W dniu wczorajszym ratownicy GOPR prowadzili akcje poszukiwawczą 10-osobowej grupy młodzieży szkolnej w okolicach Bukowego Berda w Bieszczadach. W akcję poszukiwawczą zaangażowano siły Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, Straży Granicznej oraz pracowników Nadleśnictwa Stuposiany. W związku z bardzo złą pogodą śmigłowce LPR i SG nie mogły dotrzeć w najbliższy rejon poszukiwań i oczekiwały Stuposianach.
Akcja ratunkowa rozpoczęła się, gdy opiekun kilkunastoosobowej grupy z Wrocławia, przebywającej w Bieszczadach na obozie w ramach tzw. szkoły przetrwana, zaalarmował GOPR, iż grupa zgubiła szlak. Akcja ratunkowa trwała kilka godzin. Część poszkodowanych zdołała zajść o własnych siłach a kilkoro przetransportował skuterami śnieżnymi GOPR. Jedna osoba trafiła do szpitala a pozostali nie wymagali lekarskich zabiegów.
Równolegle z akcją ratowniczą policjanci z Ustrzyk Dolnych ustalali, jak doszło do tej niebezpiecznej sytuacji. Zebrane wstępnie informacje wskazują, że grupa 10 osób wyruszyła w góry, by się sprawdzić, była to tzw. szkoła przetrwania. Ich opiekun, przedstawiciel organizatora wyjazdu w Bieszczady, zostawił grupę na szlaku, zgodnie ze scenariuszem. Kontaktował się z nimi telefonicznie. Dziś rano po telefonie od podopiecznego wezwał na pomoc GOPR.
Policjanci zatrzymali opiekuna, 22-letniego mieszkańca woj. dolnośląskiego. W sprawie tej Policja w Ustrzykach Dolnych prowadzi postępowanie, chodzi o ustalenie, czy młodzi ludzie nie zostali narażeni na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
Opracował: | Grzegorz Dereń przewodnik beskidzki tel. 510068379 |