Bieszczadzki GOPR został wpisany do systemu obrony cywilnej - informuje TVP Rzeszów. Znalazł się więc pod skrzydłami wojewody podkarpackiego i są już pierwsze efekty tego połączenia. Ratownicy dostali pieniądze na zasilanie systemu łączności w górach, a także nowoczesny sprzęt do transportu poszkodowanych turystów w zimie.
Nowy sprzęt przekazany przez wojewodę, między innymi narty skiturowe, mechaniczne piły spalinowe, a także akia, jest już w bazie GOPR-u w Ustrzykach Górnych.
Włączenie GOPR-u do systemu Obrony Cywilnej to także wymierne korzyści dla samych ratowników. Zdaniem ratowników najważniejszą pomocą jest budowa zasilania do łączności w górach. Nowy system zasilania transmiterów ma kluczowe znaczenie bowiem od łączności zależy skuteczność akcji ratowniczych. Prace już ruszyły, ale żeby zobaczyć ich postęp trzeba wejść - bagatela - na Połoninę Wetlińską. Właśnie tam są przekaźniki, które decydują o tym, że łączność radiowa w najwyższych partiach Bieszczadów w ogóle jest możliwa.
Nowe zasilanie pozwoli nie tylko na niezawodną łączność dla ratowników GOPR ale też dla karetek ratunkowych służby zdrowia. Od początku roku ratownicy Bieszczadzkiego GOPR-u uczestniczyli w 250 akcjach, idąc na pomoc turystom.
Zasięg działania Bieszczadzkiej Grupy GOPR rozciąga się od Dukli w Beskidzie Niskim po granicę państwową z Ukrainą w Bieszczadach.
źródło: TVP Rzeszów
Opracował: | Grzegorz Dereń przewodnik beskidzki tel. 510068379 |