Długo trwały brak opadów spowodował , że poziom wody w Solinie obniżył się o ponad 8 metrów. Mimo tego ,że nie jest to rekord ostatnich lat ( podobnie było w 2003 roku) to niestety brak wody pokazał to co kryje się na dnie zbiornika.
Butelki, puszki, złom i całą masę innych śmieci widać w zatoczkach przy brzegach jeziora . Towarzystwo Przyjaciół Polańczyka postanowiło rozprawić się z tym nieprzyjemnym widokiem. Zorganizowało wspólną akcję. TPZ , sołtysów, mieszkańców i elektrowni która potrwa kilka dni.
- Jeśli akcja się uda, pokażemy, że współpracą da się zrobić coś dobrego. I że porządek nad Soliną zależy od ludzi, a nie tylko od instytucji - zaznacza Adam Radwański, prezes Towarzystwa Przyjaciół Polańczyka .
W nagłośnienie akcji włączyli się księża i radni, na apel odpowiedzieli strażacy z OSP, wędkarze, ośrodek Jawor. Przyłączą się Czarna, Ustrzyki, Bóbrka, Myczków, Solina, Wołkowyja, Polańczyk i inne miejscowości.
Opracował: | Grzegorz Dereń przewodnik beskidzki tel. 510068379 |